W ciągu ostatniego miesiąca Ania miała okazję odwiedzić nowe miejsca.
Przez dwa tygodnie maja gościliśmy u nas znajomych z Polski, co mobilizowało mnie by wyjść lub wyjechać gdzieś dalej od domu.
Ania towarzyszyła nam we wszystkich eskapadach, tych bliższych i tych dalszych. Na swoich małych nóżkach musiała często pokonywać duże odległości (nie mamy wózka) i ani razu nie narzekała.
Ania towarzyszyła nam we wszystkich eskapadach, tych bliższych i tych dalszych. Na swoich małych nóżkach musiała często pokonywać duże odległości (nie mamy wózka) i ani razu nie narzekała.
Bardzo dzielna z niej podróżniczka. Nawet deszcz jej niegroźny.
Sanxia 三峽 w deszczu |
Kilka zdjęć z Lugang 鹿港:
Przed świątynią Longshan 龍山寺 |
Modelka |
Wycieczka do zoo ...
Ani tym razem najbardziej podobał się paw, i nic dziwnego, bo specjalnie dla nas rozpostarł swój wspaniały ogon. |
W zoo udało nam sie wypożyczyć wózek, inaczej mielibyśmy pewnie problem ... |
Ani ulubiony ryż w wodorostach. |
... i gondolą na Maokong 貓空
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz