Ania wie, że niedługo lecimy do Polski i bardo się z tego cieszy. Co jakiś czas pyta się kiedy zobaczy Babcię i Dziadka.
Ponieważ Ania bardzo lubi jogurt, wędliny, ser żółty i bułki, to mówimy jej, że w Polsce właśnie to je się na śniadanie. Mówi też, że będzie jeść naleśniki :-)
Pyta się czy w Polsce będzie jesień, czy zima. Nigdy nie widziała śniegu, więc może być sporo zabawy jeśli spadnie śnieg. A jednocześnie będzie to przygotowanie do wyjazdu na narty w styczniu. (Jak na razie mówi, że chce uczyć się jeździć na snowboardzie, a nie na nartach, taaaa ...).
Tak więc za zaczynamy odliczanie!
Bardzo się cieszę Dorotko...mogę sobie wyobrazić jak się ucieszy twoja rodzina w PL! Myślę o was często...
OdpowiedzUsuń